top of page

Własna historia od podstaw

Zdjęcie autora: Martyna PszczołowskaMartyna Pszczołowska

Chcę pisać. Chcę tworzyć. Chcę pokazać innym świat. Swój świat. – myślisz sobie.

Zapadła decyzja. Chcesz napisać swoją historię. Siedzi w Twojej głowie, kreujesz postacie, zwierzęta, rośliny, całe miasta, gospodarkę, kontynent i... pustka. Nie masz pomysłu na główny wątek swojej opowieści, zaś te, które przewijają się przez Twoje myśli, albo są słabe, albo oklepane. Było.

Nie jesteś pierwszy, nie jesteś ostatni.

Wiem, jak jest. Też nie raz przeżywam kryzys. Myślę o tym, zarzucam sobie brak kompetencji po tylu latach pisania. Jestem swoim największym krytykiem. A potem oddycham głęboko, puszczam muzykę, wyciszam się. Nie mogę tak. Daję swoim myślom płynąć swobodnie. Wszystko samo się nie zrobi, jednak nie mogę zrezygnować z pomysłu. Ma potencjał. Wątek przyjdzie sam.

To tylko jeden z dwóch scenariuszy.

Drugi jest równie problematyczny, gdyż masz główny wątek, wiesz, do czego chcesz doprowadzić swoich bohaterów, jakie akcje podjąć, ale... jak zacząć? Co stworzyć? W jakim świecie pomysł osadzić? Gdzie jest czas, przestrzeń i logika? Co z bohaterami? Wszystko jest zagmatwane i masz dość.

Nie odpuszczaj tak łatwo. Zapisz pomysł. Opisz go jak najdokładniej. Sam się rozwinie, gdy przestaniesz być dla siebie taki surowy. Naprawdę. Nie bądź swoim wrogiem, skoro chcesz przekonać obcych do swojej wizji. Aby ją ukazać, musisz przecież skończyć swoje dzieło.

W pisaniu nie chodzi o zdobywanie pieniędzy, sławy, uznania, kobiet czy przyjaciół. Koniec końców piszemy, by wzbogacić życie naszych czytelników i swoje przy okazji. Chodzi o uszczęśliwianie. Po prostu o uszczęśliwianie.

To słowa S. Kinga. Warto je w tym momencie zapamiętać.

Pomysł na uporządkowaną historię.

Kiedy dojdziesz do porozumienia z samym sobą, jesteś gotów na napisanie powieści. Proponuję Ci, abyś zrobił to w kilku prostych krokach. To nie magiczne sztuczki, które sprawią, że będziesz siedział i pisał. To też nie lek, który sprawi, iż nagle Ci się zachce. To zwyczajne porady, dzięki którym sama piszę.

  1. Stwórz konspekt powieści. To może być zrobione na papierze lub w programie. Najważniejsze, żeby zawrzeć niezbędne informacje, do których warto mieć dostęp w każdym momencie pisania opowieści: streszczenie, opisy najważniejszych miejsc, informacje mające wpływ na fabułę. To bardzo ułatwia późniejszą pracę.

  2. Dobrze mieć tezaurus. Tworzenie tej formy pomocowej jest dość przyjemne, ponieważ – pisane na komputerze – polega raczej na metodzie ctrl + c, ctrl + v. Tam masz zawsze wgląd do wyglądu bohaterów, ich wieku, relacji, znaczenia dla swojej historii. To plik dla Ciebie, więc możesz tam zajrzeć informacje dosłownie o wszystkim. Tezaurus (za słownikiem PWN; w tym przypadku): dzieło zawierające kompletny zbiór wiadomości z jakiejś dziedziny wiedzy.

  3. Jeśli tworzysz nowy świat, warto skorzystać z map. W Internecie są generatory map, całkowicie darmowe. Od siebie polecam Azgaar's Fantasy Map Generator. Jest darmowy, ma wiele opcji, a przy tym nie wymaga żadnej wiedzy, aby mapę stworzyć.

  4. Zapisuj dni/daty. Często autorzy mają problem z porządkiem dobowym powieści. Najpierw jest dzień, a parę akapitów później noc, choć akcja w międzyczasie trwała na przykład godzinę. To razi czytelnika w oczy. Problem łatwo zniwelować poprzez dodawanie komentarzy w programie Microsoft Office Word (jeśli to z niego korzystacie) lub stworzenie osi czasu powieści.

  5. Pamiętaj o szczegółach. Przy pisaniu ważne jest, aby szczegóły się zgadzały. Nie tylko dotyczące charakteru czy wyglądu bohaterów, ale także opisu miejsc, dni. Czytelnik zwraca na to uwagę.

Wszystko już gotowe? Możesz zacząć tworzyć!

Uważam, że napisanie dobrej powieści zajmuje dużo czasu, wkładu własnego w postaci pracy (to nie jest takie proste, aby usiąść i napisać opowieść). Warto jednak się poświęcić, odłożyć na bok to, co mógłbyś zrobić – oglądanie seriali, granie w gry – aby spod Twoich rąk wyszło dzieło. Kto wie, może jesteś następcą Kinga? Może będą Cię nazywać młodym Tolkienem?

Na początku nikt nie jest doskonały. Warto szkolić swój warsztat, pisząc krótsze formy (jak opowiadania) i publikować je na platformach ogólnodostępnych. Jest ich bardzo wiele. Sweek, Wattpad, FictionPress lub, jeśli lubisz tworzyć historie do istniejących serii, Fanfiction.

Tyle ode mnie na dziś. Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się pomóc Ci uporządkować historię.

Comments


Dołącz do subskrybentów!

Dziękuję!

© 2020 by M. Pszczołowska. Proudly created with Wix.com

bottom of page